sobota, 22 grudnia 2012

Rozdział 8

Obudziła mnie Gabrysia.
- Doma pobudka! – wrzeszczała mi do ucha przyjaciółka – Jak zaraz nie wstaniesz to spóźnimy się na trening. Dominiko Camil la Cruz masz natychmiast zwlec się z tego cholernego łóżka i doprowadzić się do stanu w używalności!
Z mordem w oczach wstałam. Spojrzałam na zegarek i mnie zatkało. Dochodziła 9 a przed Santiago Bernabeu musimy się stawić o 10. Wyskoczyłam z łóżka jak poparzona i pognałam do garderoby. Chwyciłam to i pobiegłam do łazienki. Ubrałam się i pogalopowałam na dół. Kinga była ubrana w to, Gabi w to. Paula w to a Isabell w taki zestawik* Złapałam jabłko i byłam gotowa. Wyszłyśmy z domu. Bella pojechała do studia a my pod Santiago Bernabeu. Gdy byłyśmy na miejscu od rzuciła nam się w oczy grupa dziewczyn. No i co dalej? I don’t know. Kinga wyskoczyła z samochodu i poleciała do jednej z dziewczyn. Zaczęły piszczeć i przytulać się. Podeszłyśmy do tych wariatek.
- Dziewczyny – zaczęła przyjaciółka – Nie pamiętacie Kat?
- Kat? – zdziwiłam się – Od kiedy ty masz różowe pasemka i jesteś taka ładna?
Rzuciłam się na dziewczynę i zaczęłam przytulać.  
- No wiesz tak jakoś od trzech lat. – zaśmiała się kiedy już ją puściłam – A wy co tu robicie?
- Dostałyśmy się do Realu Ladys na okres próbny czyli wakacje.– uśmiechnęła się Gabi
Katharine Gutenberg*. Nasza przyjaciółka z drużyny licealnej. Obrończyni albo wysunięty pomocnik. Ależ ona się zmieniła.
- To wy?! – wrzasnęła Kat – Ja nie móc. W takim razie witamy.
- To ty grasz w Realu? – zdziwiła się Paula – I nie raczyłaś powiadomić nas o tym? Pożałujesz…
- Tak. To długa historia. – zaśmiała się dziewczyna – A teraz przedstawię wam dziewczyny.
- Kochanie same się umiemy przedstawić. – powiedziała blondynka z jeszcze większym puszapem niż nasza Paula – Catalina Perez. Tak. Jestem wnuczką Florentino Pereza.
- To dzięki niej mamy gdzie grać. – zauważyła Czerwonowłosa dziewczyna – A tak w ogóle to Monica Alonso* jestem.
- Alice Kato* - uśmiechnęła się japonka z rudawymi włosami
Następnie była Ines Ruiz*, Clara Moreno, Eva Romero, Mia Gonzales, Elena Garcia, Julia Hernandez, Carlota Diez, Rubia Gutierrez, Selena Jimenez, Laura Munoz, Victoria Gonzales, Erica Lopez, Cristina Martinez, Oriana Alvarez*, Adriana Gomez*, Carmen Rodriguez i Patricia Diez. 
- Ja jestem Dominika, tamta blondynka z grzywką to Gabrysia. To jest Kinga i Paulina. – przedstawiłam nas
-No to zasuwamy na lody! – wrzasnęła Elena i spojrzała na nas – Bo zasuwamy prawda?
Wszystkie wybuchnęłyśmy śmiechem.
- Musimy inaczej trenerka nas zje z tymi lodami. – powiedziała Oriana i wyszczerzyła się do nas.
Samochód zostawiłam na parkingu i z buta ruszyłyśmy do kawiarni. Po drodze zapoznałam się z każda z dziewczyn. Po piętnastu minutach drogi zachowywałyśmy się jakbyśmy znały się od zawsze. Weszłyśmy do kawiarni śmiejąc się i wygłupiając.
- Dziewczyny! – krzyknęła do nas jakaś kobieta – Tu!
Vi poleciała do kobiety i przytuliła się do niej. Razem z resztą podeszłyśmy do niej.
- Margaret Gonzales. – przedstawiła się kobieta – Jestem trenerką i matką Victorii.
Poznałyśmy się. Bardzo miła kobieta.
- To wy jak chcecie to zostańcie. – powiedziała Margaret i wstała od stołu – Ja jeszcze musze załatwić parę spraw w klubie. Pamiętajcie. Trening jutro o 10.30
Trenerka wyszła a my dalej gadałyśmy. Najpierw rozmowa była przeważnie o zainteresowaniach i tak zwane zapoznanie. Później tematem stały się ciuchy a następnie piłka nożna. Okazało się, że wszystkie dziewczyny są Madritas. Oczywiście to musiało nastąpić. Z piłki nożnej przeszłyśmy na piłkarzy. Alice uwielbia Di Marie, Ines Marcelo, Kat nie zapała miłością do żadnego osobnika xD, Adriana Coentrao a Oriana Khedire.
- Doma, twoja kolej.- zwróciła się do mnie Alice – Który to nasz piłkarz zawrócił ci w główce.
- A tak się składa, że to Sergio Ramos. – odpowiedziałam i wyszczerzyłam się
- Cóż za zbieg okoliczności mi też. – odpowiedziała przesłodzonym głosem Selena
Węszę kłopoty. Będą kłopoty. NP. Laura spojrzała się na Adę gdy ta powiedziała, ze lubi Fabio. Będzie gorąco. Spojrzałam na zegarek dochodziła godzina 17.30. Ale żeśmy się zagadały.
- Dziewczyny my to będziemy się zbierały. – zarządziłam
- Nio. – zgodziła się ze mną Vi – Mama mnie zabija jak tak późno wrócę, bo nie wyśpię się na trening. Koszmar.
- Oj nie przesadzaj – zaśmiałam się – Twoja mama to świetna kobieta.
- Tak tylko, że ma bzika na punkcie wszelakich sportów i jestem zmuszana do zdrowego trybu życia. Dobra chodźcie.
Zapłaciłyśmy za zamówienie i wyszłyśmy z kawiarni. Słoneczko dawało jeszcze czadu. W ostatniej chwili przypomniałam sobie o urządzeniu pokoju na poddaszu.
- Garfield, zaczekaj! – wrzasnęłam do koleżanki
- Cio? – zdziwiła się Ori
- Pomożesz mi. – poprosiłam koleżankę – Muszę kupić sobie nową gitarę.
Dziewczyna zaczęła skakać i piszczeć. Wszystko co związane z muzyką albo sportem spotyka się z takim piskiem,.
- A o czym tu się tak zawzięcie dyskutuje? Hę? – do rozmowy włączyła się Gabi
Wyjaśniłam jej wszystko. Kinga i Paula zabrały się z Bellą, która akurat wracała ze studia. Wsiadłyśmy do samochodu i pojechałyśmy pod centrum handlowe. Buszowałyśmy po sklepach muzycznych. Wreszcie kupiłam sobie gitarę. Podwiozłam Oriane pod domy i wróciłam do siebie. Kinga, Paula i Bella już spały więc i Gabi postanowiła również udać się do krainy Orfeusza. Weszłam do swojego pokoju i złapałam piżamkę. Udałam się do łazienki gdzie zrobiłam wszystkie potrzebne czynności. Po powrocie złapałam laptopa i razem z nim usadowiłam się na łóżku. Weszłam na tweetera i flownęłam dziewczyny. Weszłam na profil Ori i mnie zatkało. „Ciasteczkowy potworku widzimy się jutro na treningu : * A i ta gitara jest boska :D” Odpowiedziałam: „Dzięki słoneczko : * Wiesz co będzie :D” Za niecałe dwie minuty dostałam odpowiedź: „Vi mi się wygadała, że ma być jakaś niespodzianka :D Już się boje : ( ” Odpowiedziałam: „Tylko to chciałam wiedzieć :D Dobranocki słoneczko : *” Wylogowałam się, wyłączyłam laptopa i odstawiłam na szafkę nocną. Wlazłam pod kołdrę i udałam się na „wycieczkę „ po krainie Morfeusza.

Zestaw Isabell



















*Katharine Gutenberg    


















* Monica Alonso















*Alice Kato















*Ines Ruiz
















*Oriana Alvarez





















*Adrianna Gomez















__________________________________________________________
Ostatni rozdział prze świętami. Mam nadzieję, że dodadzą mi trochę weny na kolejne rozdziały. Życzę wszystkim wesołych świąt i żebyście się za bardzo nie opychały xD Nie pójdzie w cycki xD To do napisania po świętach :*



12 komentarzy:

  1. świetny rozdział! Doma będzie miała problem z Selenką o względy Sergio Ramosa. zapowiada się ciekawa walka. chociaż moim zdaniem nikt nie ma szans z Dominiką. czekam na kolejny!

    OdpowiedzUsuń
  2. zrobię tak jak mój kolega ... hy hy hy hy głupia Selena hy hy
    ale Sergio to jest równy gość i no właśnie , nikt ni ma szans z Dominiką , po pierwsze moja imienniczka , po drugie czuję to :D Pozdrawiam i wesołych świąt :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgodzę się z moim kochany krzaczkiem(czyt.Nikaaaa) co do Sergio i Dominiki ona jest THE BEST ;D Ciekawe jak tam trening? Czekam na next i życzę weny ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. OSTATNI?! xD. Kiddin me?! Ja chcę więcej! :P Musiałam odrobinkę nadrobić ,ale jest spoko ;D. Czekam na więcej!
    I zapraszam do siebie na 13. rozdział una-nueva-esperanza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. http://stories-bynikaaaa.blogspot.com/ nowy

    OdpowiedzUsuń
  6. zapraszam na nowy rozdział ;) http://moje-serce-bije-dla-ciebie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Uu, no cóż, konkurencja jest ;d Ale i tak Sergio i Dominika to najlepsza para ;d Czekam na nastepny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  8. ohohoho o Sr4, czytać będę napewno! ;]
    Wesołych kochana (;!

    OdpowiedzUsuń
  9. podiwiam Dominike, złapać w locie frugo i popędzić z nim do łazienki... wow... szacun:D żartuje, fajne zestawy, fajne dziewczyny, fajny Sergio, cóż więcej dodać, może bilet na Alaske dla Selenki? Nie tam za ciepło.... w końcu trzeba ją ochłodzić!

    zapraszam na 3
    my-perfect-drug.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i zapomniałam
      skąd wziełaś nazwisko Seleny?
      Jimenez? śmiesznie się wymawia:D

      Usuń
  10. nowy rozdział na una-nueva-esperanza.blogspot.com ;) zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  11. cześć :) możesz dać mi linka do jakieś strony na fejsie albo gdzieś tej modelki(?) Oriana Alvarez ? z góry dzięki :**

    OdpowiedzUsuń