piątek, 14 grudnia 2012

Rozdział 7

Jest tu małe nagięcie rzeczywistości. Nie jestem pewna czy Karim posiada biografię ale to tylko szczegół xD
__________________________________________________________________________

Otworzyłam oczy. Położyłam się na plecach i myślałam co dzisiaj by tu porobić. Wybór był prosty. Leżing i smażing nad basenem xD Złapałam telefon, który leżał na szafce nocnej i sprawdziłam godzinę. Dochodziła 10.30. A to sobie pospałam. Zwlekłam się z wyrka i poczłapałam do garderoby. Po drodze wyjrzałam przez okno. Termometr wskazywał 37 stopni. Ładna temperatura xD W garderobie złapałam to.  Poszłam do łazienki gdzie wzięłam prysznic i wykonałam poranne czynności. Ubrana w ciuszki wróciłam do garderoby i zaczęłam szukać kostiumu kąpielowego. Wreszcie znalazłam ten*. Rzuciłam go na łóżko i zeszłam na dół. W kuchni krzątała się Paula odziana w to. Usiadłam na krześle i odchrząknęłam. Paulina aż podskoczyła ze strachu.
- Nie strasz mnie więcej. – załkała blondynka – Masz tu jajeczniczkę.
- Czytasz mi w myślach – uśmiechnęłam się i zaczęłam pochłaniać śniadanie. Za chwilę dostałam kawę. No na serio. Paulina chyba potrafi czytać w myślach. Dosiadła się do mnie i gadałyśmy. No głównie to Paulina gadała o Pique. Jaki to on jest wspaniały i jakie on ma piękne oczka. No zaraz zwariuje. Gdy tak gadałyśmy doszła do nas Gabi odziana w to a za nią spełzła Bella w tym.
- A żeś się siostrzyczko odstawiła. – zaśmiałam się
Bella tylko uśmiechnęła się krzywo. Oho. Wyczuwam kłopoty xD
- Muszę lecieć do studia. Nie radzą sobie. – zmartwiła się Isabell – Mam nadzieje, że zdążę się jeszcze dzisiaj poopalać.
- Spokojna twoja rozczochrana – zachichotałam
Bella zjadła szybkie śniadanie i wybiegła z domu. Gabi delektowała się kanapką z serem a Kinga chyba spadła z łóżka, bo mało sufit nam na główki nie spadł xD Jakieś piętnaście minut później z góry zeszła Kinga w piżamie. Gadałyśmy, śmiałyśmy się i wygłupiałyśmy do godziny 13.00.
- To co dziewczyny – zaczęłam – Wskakujemy w kostiumy i do ogródka. Szkoda takiego pięknego dzionka.
Paulina wystrzeliła jak z procy i poleciała na górę. Spojrzałyśmy z dziewczynami na siebie i wybuchnęłyśmy śmiechem. Polazłam na górę a za mną przyjaciółki. Weszłam do swojego pokoju i złapałam wcześniej naszykowany kostium. Poszłam do łazienki i przebrałam się. Wyszłam i znowu weszłam do pokoju. Wzięłam laptopa, książkę przygodową i iPoda. Tak obładowana ruszyłam do ogrodu gdzie na leżaku byczyła się już Paulina w kostiumie. Rzuciłam rzeczy pod leżak i sama zrobiłam tak jak przyjaciółka. Jakieś pięć minut później z domu wybiegła Gabi z biografią Benzemy O____o To Karim ma biografię? WOW. To się zdziwiłam. Za blondynką wybiegła Lwowska wrzeszcząca „Gabi no proszę cię! Tylko na chwilkę” Ale cyrk xD Wreszcie Gabi pożyczyła Lwowskiej książkę a sama walnęła się a leżak ze słuchawkami w uszach. Po około godzinie leżenia plackiem zrobiło mi się gorąco. Otworzyłam oczy i spojrzałam na Gabi a ta na mnie. Uśmiechnęłam się i śmiesznie poruszyłam brwiami. Przyjaciółka wiedziała co chcę zrobić. Wstałyśmy i stanęłyśmy na brzegu basenu. Złapałyśmy się za ręce, z całych sił wrzasnęłyśmy „NA BOMBĘ” i  wskoczyłyśmy do basenu. Paula i Kinga w pierwszej chwili nie wiedziały o co kaman. Woda po naszym skoku wylała się z basenu i przysnęła na dziewczyny, które zaczęły krzyczeć jak jakieś wariatki. Ja z Gabi mało nie zeszłyśmy ze śmiechu a Paulina i Kinga zabijały nas wzrokiem.
- Ja biorę Kingę a ty Paule. –szepnęła przyjaciółka w basenie i uśmiechnęła się diabelsko.
Ja tylko pokiwała głową i wyszłam z basenu. Gabi poszła w moje ślady. Wytarłyśmy się i na chwile położyłyśmy na leżakach. Kinga i Paula leżały z zamkniętymi oczami i niczego się nie spodziewały. Posłałam uśmieszek Gabi a ta automatycznie wstała. Podeszłam cicho do leżaka Kingi i stanęłam obok niego tak jak Gabi obok Pauli. Coś czuje, że dostanę przepukliny jak podniosę Kingę. No dobra żyje się raz. Chwyciłam ją i szybkim ruchem wrzuciłam do basenu. Gabi postąpiła tak samo z Paulą. Obie wynurzyły się z wody i zaczęły się śmiać w niebogłosy. Wzięłam rozbieg i wskoczyłam na bombę do basenu ochlapując przy tym Gabi stojącą na brzegu. Blondynka jak kulturalny człowiek weszła drabinką. Chwilę później już wszystkie chlapałyśmy się w basenie. Ale były jaja. No na serio. Po zabawie walnęłam się na leżaczek i czytałam książkę. Po trzeciej dołączyła do nas Bella i tak czas nam zleciał do wieczora. Po zabawie w basenie moje włosy nadawały się tylko do mycia, więc chwyciłam piżamkę i pognałam do łazienki. Tam wzięłam prysznic i umyłam moje kudły. Wyszłam i udałam się do salonu gdzie wszystkie siedziały już w piżamkach. Oglądałyśmy jakąś komedie romantyczną. Po skończonym seansie poczłapałam do swojego pokoju i poszłam spać.

* Kostium kąpielowy Dominiki
 

3 komentarze:

  1. niezła akcja! dziewczyny, jak zawsze spędziły ten dzień na wygłupach! strój kąpielowy Dominiki na serio jest rewelacyjny! czekam na kolejny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nowe rozdziały na http://sick-feeling.blogspot.com/ oraz http://the-one-lie.blogspot.com/ . serdecznie zapraszam! :D

      Usuń
  2. Serdecznie zapraszam na 3 rozdział w http://sick-feeling.blogspot.com/ , epilog w http://the-one-lie.blogspot.com/ oraz na nowe opowiadanie: http://sleeping-minds.blogspot.com/ ! :D

    OdpowiedzUsuń